niedziela, 9 lutego 2014

Iiihaaa! Czy i jak konie mówią?

Wbrew pozorom, konie mówią. I to bardzo wyraźnie. Trzeba tylko chcieć ich słuchać!
No dobra,ale jak? Przede wszystkim ciałem. Mimiką, ruchem uszu itp. Niemniej jednak, głos też pełni pewną (nieporównywalnie mniejszą, ale jednak) rolę. O mowie ciała innym razem. A co można wywnioskować na podstawie dźwięków generowanych przez konia?
Konie są różne. Jedne bardziej gadatliwe, inne mniej. Moja ukochana klacz, na ten przykład, jest bardzo skora do rozmów. Bratnia dusza ;). Na zawodach nawołuje stado głośnym, przeszywającym rżeniem. Gdy stoi na padoku, podczas gdy jej najlepszy koński kolega wraca z jazdy, wita go cichym, gardłowym rżeniem. Jeśli jakiś wałach zapomni się i będzie zbyt natrętny, odgoni go wierzgnięciem przy akompaniamencie głośnego kwiku. Wchodząc do hali rozgląda się wkoło i prycha z zaciekawieniem. Podczas jazdy, gdy się już rozgrzeje i rozluźni, dochodzi do ręki jeźdźca i parska z zadowoleniem. W trakcie czyszczenia zaczepia siodłanego obok towarzysza podszczypując go, kwikając, chrumkając. Dla odmiany inny koń na którym jeżdżę jest cichutki i nie strzępi języka na darmo. Co najwyżej parsknie raz na jakiś czas. Częściej odzywa się jedynie na zawodach-wiadomo, obce miejsce, obce konie, nie czuje się zbyt pewnie i próbuje przywołać towarzyszy ze swojego stada.
Więc jak to w końcu jest? Co oznaczają poszczególne odgłosy? Spróbuje je teraz zinterpretować-pragnęłabym jednak podkreślić, że są to jedynie amatorskie próby interpretacji, płynące z amatorskich obserwacji i przemyśleń.Te same dźwięki w różnych sytuacjach mogą też oznaczać co innego, dlatego należy zawsze "czytać" je łącznie z mową ciała, którą poddam analizie następnym razem. No to jedziemy z tym koksem:

  •  parskanie=zadowolenie, rozluźnienie, odprężenie. Może też być objawem zaciekawienia.
  • prychanie=jak wyżej. Czasem oznacza również zaniepokojenie.
  • chrumkanie= jak wyżej. Poza tym często stosowane podczas kontaktu z innymi końmi.
  • kwik= najczęściej jest rekcją obronną w przypadku zbytniej nachalności innych koni, można go też usłyszeć podczas bójek i kłótni w stadzie. Bywa także rodzajem zaczepki.
  • głośnie, przeszywające rżenie=przywoływanie towarzyszy ze stada. Prośba o odpowiedź, kontakt, towarzystwo, wsparcie. Najczęściej kierowane w stosunku do innych koni, choć zdarza się także w stosunku do ludzi.
  • ciche, gardłowe rżenie=powitanie, pozdrowienie.
  • stękanie=wysiłek, ból.
  • sapanie=stres, strach lub zmęczenie.
Wystarczy na dzisiaj. Badanie sposobów końskiej komunikacji jest doprawdy fascynujące, czyż nie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz